Wczoraj pisałam o akcji prowadzonej przez zespół LemOn, pomagającej powrót do zdrowia Tomasza Kowalskiego. Obiecałam również wstawić swoje zdjęcie z żurawiem. Nie rzuciłam słów na wiatr, jak widać.
Chłopacy dziś na swoim facebook'u informowali o 330 żurawi, które do nich dotarły. Ciekawe ile jest teraz?
Ta akcja spodobała się nawet mojemu kotkowi, więc wziął również udział.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz