Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Imprezy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Imprezy. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 26 sierpnia 2014

Dożynki Gminne Witnica 2014

Dożynki to przede wszystkim tradycyjne ludowe święto w podziękowaniu dla rolników za ich całoroczną pracę. Święto Plonów zorganizowane w Witnicy także posiada taki charakter. Rozpoczynają się one mszą świętą w kościele parafialnym. Następnie barwnym korowodem Starosta i Starościna Dożynek prowadzą wszystkich uczestników na plac dożynkowy, na którym odbywają się obrzędy dożynkowe i tradycyjne dzielenia chleba z tegorocznych plonów.W tym roku Starościną była Pani Zuzanna z mojej wsi, co było dla nas wielką dumą. 

piątek, 8 sierpnia 2014

Woodstock 2014

Jak ten czas szybko leci. Jeszcze kilka dni temu bawiłam się na Woodtsock'u, patrzę w kalendarz a tutaj już tydzień od tego wydarzenia. Brak czasu i to, że czasami skupiałam się na innych rzeczach niż na tym blogu spowodowało to, że długo odkładałam z napisaniem tutaj swojej relacji z tego Najpiękniejszego Festiwalu Świata. Ale już jestem i spróbuję jakoś nadrobić ten stracony czas.
Jak już niejednokrotnie o tym wspominałam Kostrzyn nad Odrą jest bliziutko położonym miastem od mojego miejsca zamieszkania. Jakieś 15km sprawia to, że mogę śmiało nazwać się "miejscową" i dojechanie na to miejsce nie stwarza mi żadnych problemów. Wsiadałam w samochód, zostawiałam go w Dąbroszynie - wsi obok, pokonałam niewielki odcinek pod górkę do Kostrzyna i już byłam na miejscu.

poniedziałek, 4 sierpnia 2014

Juan Carlos Cano / Enclose - Woodstock 2014

Kolejny Woodstock już za mną. Te kilka dni zostawiło we mojej pamięci wiele wspomnień, których nigdy nie zapomnę. Muszę przyznać rację, że to widowisko jest Najpiękniejszym Festiwalem Świata.
Miałam relacje zdawać tutaj w troszkę w innej kolejności, ale nie mogę się powstrzymać. Moje emocje wciąż sięgają zenitu po koncercie Juana Carlosa Cano i jego zespołu Enclose.


poniedziałek, 14 lipca 2014

Woodstock

Drugi tydzień wakacji już za nami. Do najpiękniejszego festiwalu świata pozostało niespełna 18 dni.Ten czas strasznie szybko zleci. Nim się spostrzegne, będę stała pod tą wielgachną sceną i będę odliczała wraz z innymi sekundy do otwarcia Woodstock'u. Dlatego już za w czasu zaplanowałam sobie z jedną z moich przyjaciółek na jakich koncertach musimy obowiązkowo być.
Po obejrzeniu listy wykonawców, którzy wystąpią spostrzegłam wiele takich, którzy brali udział w show telewizyjnym takim jak Must Be The Music czy Voice of Poland. 

To już 20 Przystanek Woodstock. Już od 10 lat odbywa się na starym poligonie w Kostrzynie n/O, miejscowości położonej jakieś 20km od mojej miejscowości. Ogólnie jest to dość mała odległość, ale kto by się spodziewał, że ten dystans nie jest żadną przeszkodą, aby usłyszeć w mojej wiosce "rozmyte" dźwięki melodii z koncertów oraz cienkie, prawie nie widoczne błyski świateł scenicznych.


Enclose (Juan Carlos Cano)
http://i1.ytimg.com/vi/HtIpVQNGH2E/maxresdefault.jpg
Tego mega przystojnego pana chyba nie muszę przedstawiać. Rozgłos o tym Meksykaninie rozpoczął się całkiem nie dawno. Temperament, który płynie w jego krwi dał mu zwycięstwo w IV edycji Voice of Poland. Już oglądając castingowy odcinek zapadł mi głęboko w pamięć, a co najważniejsze już wtedy instynkt mi mówił, że będzie finalistą tej edycji. A z tego co zdążyłam się zorientować w tej sprawie nie tylko ja posiadałam takie odczucie. Uwielbiam takie nietuzinkowe barwy głosów jakie posiada Juan. Wieść o tym, że weźmie udział w tegorocznej edycji  bardzo mnie ucieszyła. Szkoda, mi tylko tego, że dali go na Małą Scenę. Ludzi na jego koncercie będzie cały ogrom. Temu wokaliście poszczęściło się, gdyż będzie grał w dniu swoich urodzin, więc będzie z daleka słychać "Sto lat" śpiewane na jego cześć.


Coma
http://wroclive.pl/wp-content/uploads/2014/07/coma-symfonicznie.jpg
Nie od dziś wiadomo, że Piotr Rogucki nie jest z znany tylko z tego, że jest wokalistą zespołu Coma, jest również znaną i rozpoznawalną osobliwością telewizyjną - jest jurorem w muzycznym show, zagrał w nie jednym filmie, serialu, a kiedyś nawet w reklamie chipsów. Ktoś pewnie zaraz powiedziałby: "Pewnie zaczęła słuchać Comy, bo Rogucki jest w jury MBTM, albo nagrał ostatnio kawałek z Sharon Den Adel, z Within Temptation.". To kompletna bzdura, gdyż jestem zakochana w ich piosenkach od dobrych już 3lat. Cytaty z ich utworów dają powód do głębokich refleksji.



Budka Suflera
http://portal.plocman.pl/img_news/25636_b.jpg
Budka Suflera to legenda polskiego rock'a. Każdy zna ich piosenki.
Zespół w tym roku świętuje 40-lecie istnienia.Wokół tego koncertu jest sporo szumu, gdyż ma on być ostatnim w karierze zespołu.
 
 T.Love
http://www.rbl.tv/pub/uploadimages/t.love.jpg
T.Love zna chyba każdy w Polsce – charakterystyczny wokal Muńka Staszczyka, wpadające w ucho melodie i pewna dawka rockowego czadu powodują, że wiele utworów grupy to niezapomniane przeboje.
Takie utwory jak „Nie, nie, nie”, „Ajrisz”, Warszawa” czy „Chłopaki nie płaczą” to już klasyki polskiego rockam, które każdy zna i śpiewa.
 

 To jest tylko kilka z koncertów, w których wezmę udział. Jednymi z lepszych będzie jeszcze Acid Drinkers, Ania Rusowicz, Łzy z nową wokalistką, Tabu, Skindred, Marika, Ukeje, Badnarek, Be.My i wiele wiele innych.  Zespołów jest dużo, szeroki wybór muzyki także. Każdy na pewno znajdzie coś dla siebie w tegorocznej edycji.

środa, 9 października 2013

18' Filuni.

Jak pisałam, w którymś z wcześniejszych postów w tym miesiącu mam kilka 18'.
Jedną z imprez miałam w ostatnią sobotę (5.10.). Była to impreza z okazji 18' Dominiki Fili.
Były osoby z Białcza, jak i osoby ze szkoły solenizantki. Wspomnę jeszcze, że to było moje 1 spotkanie z Filunią od bardzo, bardzo dawna.
To nie miejsce na opisywanie tego co tam się dokładniej działo, więc informacje o tym tutaj się nie znajdą. Powiem tylko tyle, że mi się podobało i to bardzo. Jak każdy powinien wiedzieć z własnego doświadczenia na tego typu imprezach jest dużo alkoholu, potańcówki i pełno śmiesznych, a za razem głupich sytuacji, a takowych na tej nie zabrakło.
Nie mam jeszcze wszystkich zdjęć, dlatego wstawiam chociaż kilka.

niedziela, 11 sierpnia 2013

Aktualizacja danych - "Woodstock 2013"


"W kalendarzu jest 3 sierpień. W Kostrzynie nad Odrą odbywa się 3 dzień najpiękniejszego festiwalu na świecie - 19. Przystanek Woodstock, który w dodatku jest największym otwartym festiwalem świata.

Właśnie trwa moim zdaniem najlepszy koncert tej edycji - na scenie jest Hunter. ♥ No niestety nie miałam zbytnio z kim i jak pojechać na ten przecudowny koncert. Muszę się zadowolić oglądaniem relacji na owsiaknet.pl. Jest on magiczny. Grają jedne z najpiękniejszych piosenek metalowych, które zmieniły losy muzyki metalowej i spojrzenie ludzkości na tego rodzaju muzykę. Utwory Metalicy "Master of Puppet", Sepultury "Roots Bloody Roots", S.O.A.D -"Wake up", Rammstein - "We're all living in America", AC/AD -"High well to hell" i wiele innych, a na bisy zagrali swoje autorskie utwory "Trumian Show", "Rzeźnia nr 6" i najlepszy "Śmierci śmiech".

Przed chwileczką to cudo się skończyło, a Wojtek wszedł do pokoju i się pyta czy ma ze mną jechać na ten koncert, na który tak bardzo chciałam jechać? Tak kochaniutki, nie ma jak to pojechać na coś co się przed sekundą skończyło! Zajebiście. -_- A w dzisiejszym dniu nie ma już dla mnie żadnych fajnych zespołów. :c


Moim zdaniem tego roczna edycja to jedna wielka klapa. Taką opinię nie posiadam jedynie ja, całe szczęście. Niestety w tym roku nie miałam możliwości odwiedzenia w tym czasie byłego poligonu w Kostrzynie, mimo że mieszkam niecałe 20km od tego miejsca. Musiałam się zadowolić internetową transmisją live ze strony z Video Blogiem Jurka Owsiaka. Oglądając niektóre koncerty stwierdziłam, że nie mam czego żałować. Jak dla mnie nie ma zbytnio fajnych zespołów, same mało znane gówno. Podsumowując muzykę graną w tym roku oznajmiam, że ma ona naprawdę mało co ma wspólnego z poprzednimi edycjami. Dawniej grano fantastycznego rocka, metal, punk, ewentualnie bardzo klimatyczne, wpadające w ucho reggae. Owsiak mówi, że Woodstock otwiera się na nową muzykę reklamując nieznane w Polsce zespoły, gatunki. Co prawda, to prawda, ale bez przesady!

Woodstock pomału staje się coraz bardziej komercyjny. Przeistacza się w dyskotekę, na której coraz częściej grają elektroniczne dźwięki z konsol DJ. A za kilka lat przetworzy się to w wszystko w zwykłą „wiejską potańcówkę”, na której zaczną puszczać disco polo? Pewnie do tego dojdzie, skoro w tym roku doszły mnie słuchy, że ma być Weekend, znany głównie z „Ona tańczy dla mnie”. Te plotki powstały po jednym z odcinków show Kuby Wojewódzkiego, w którym gośćmi byli Jurek Owsiak i wykonawca tego „wielkiego hitu”. Podobno tak Owsiakowi tak się ten człowiek spodobał, że postanowił go zaprosić do zaśpiewania na Woodstocku. Dobrze, że tak się nie stało i trzymam się myśli, że to nigdy nie nastąpi.
I co do takich gatunków mają się bawić zajebiści ludzie w glanach?! Tak na prawdę z roku na rok jest coraz mniej muzyki, do której można zatańczyć magiczne pogo. Gdzie się podział ten festiwal? Te zajebiste, mocne gitarowe riffy, dobry growl/screamo, czy inne charyzmatyczne głosy? Z tego co się orientuję w tym roku Woodstockowiczów przyciągnął Anthrax i chęć zobaczenia Huntera w nie typowej, mało spotykanej odsłonie. Owszem były takie zespoły przy, których ludzie naprawdę dobrze się bawili - Farben Lehre, Happysad, Ametrii, Kabanosie, Kamilu Bednarku, Big Cycu. Sądzę, że wielkim błędem było danie Eneja na scenę do Harego Kriszny. W teraźniejszości jest to bardzo popularny zespół, którego piosenki prawie każdy pod nosem nuci. Zapewne sporo wiary chętnie tańczyłoby w rytmie ich piosenek pod Dużą Sceną.
Gdy grają inne bandy niż te które powyżej wymieniłam panująca pod sceną atmosfera opada i ocieka nudą. Ludzi może i jest pełno, bawią się, ale nie tak jak być powinno to na prawdę wyglądać. Blablablabla…
Dzisiaj podobno w Kostrzynie jest 250-300tys. Osób. W tamtym roku było ok. 900 tys,  dwa lata temu 800tys. … W porównaniu do poprzednich lat teraz to mała gromadka, nic nie znacząca liczba. Przyczyna? Słabe zestawienie zespołów.
Z tego co pamiętam w tamtym roku headlinderami byli: Sabaton, Machine Head, Damian Marley, My Riot, AntiFlag. Ludzie fantastycznie się bawili przy: The Darknes, Raggafaya, Luxtorpedzie, Hardcore Super Star, Happysadzie, Eseju, nawet u Harego Kriszny furorę zrobił Kamil Bednarek. Dwa lata temu grali m.in.: The Podigy, Halloween, Riverside, Skindread, Zebrahead (pamiętam te ich „pokaż cycki” i uczenie się polskich wyrażeń pod czas koncertu), Buldog, Apteka, Kumka Orlik; Enej i Raggafaya (jeszcze nie był tak znani). Większość z nich była przyciągająca ludzi jak magnez. O dzisiejszym roku nie można tak powiedzieć, niestety. Miejmy nadzieję, że w przyszłości będzie o niebo lepiej. W końcu ten festiwal ma trwać „do końca świata i jeden dzień dłużej”.

(...) "
Dodaj napis