Słońce wciąż przeplata się z ciemnymi chmurami wraz z deszczem. Chwilami przechodzą burze, na szczęście delikatne w pobliżu mojego miejsca zamieszkania.
Obowiązków pełno. Zbiór ogórków i sprzedaż idzie pełną parą. Mama aż musi zbierać zamówienia, bo chętnych do kupna jest o wiele więcej niż mogłoby się wydawać. Jeszcze "ogórkowa gorączka" się nie zaczęła, a już jest ciężko.
Jednakże znajduję sporo czasu dla siebie. Ostatnio odwiedziłam swoją przyjaciółkę- Danielę. Umówiłyśmy się na Woodstock i jakąś wyprawę rowerową w najbliższym czasie. Dla reszty znajomych też znajduję trochę czasu.
A oto mała garstka zdjęć, które udało mi się zrobić w te wakacje. Mam spore zaległości w udostępnianiu tutaj zdjęć. Nie obiecuję, że to nadrobię, ale w najbliższym czasie postaram się dodawać więcej fotografii.