Jakiś czas temu obiecałam pokazać pewnym osobom Jak wygląda
mój pokój. Hmmm... Tak naprawdę chodziło tutaj o pewien element, który
ozdabia jedną z moich ścian. Moja obietnica została złożona tak dawno, że nawet
nie pamiętam kiedy to było. W raz ze zmianą dat z kalendarzu, zwiększała się
liczba osób, którym miałam okazać ozdobę mojego pokoju. Trochę mi głupio, że
robię to dopiero teraz… ale czasami na głowie miałam ważniejsze sprawy do
załatwienia.
W październiku, tamtego roku, miałam długo oczekiwany
generalny remont. Moje cztery kąty są bardzo małym pomieszczeniem. Na około 20m2,
tak naprawdę trudno w nim coś ciekawego
zrobić, ale myślę że mi się to udało. W końcu spełniło się jedno z moich
architektonicznych marzeń, związanych z czerwonymi „murami” pokoju. Biało-srebrne
meble idealnie komponują się z krwistością ścian.
Mimo fajnego wyglądu kontrastujących ze sobą ścian z meblami
czegoś mi w nim brakowało.
W przerwie Bożo Narodzeniowej znalazłam trochę wolnego by namalować na jednej z
pustych ścian wielkiego dęba. Co prawda kredą, która do dziś się trochę
rozmazuje, a do tego jest jeszcze nie skończone. Kto wie? Może na wakacje się
poświęcę i dokończę je, malując je farbą.

Wielkie drzewo to nie jedyny element dekoracyjny mojego
pokoju. Moją ścianę nad łóżkiem ozdabia ok. 300 motyli orgiami. Wykonaniem tej „papierkowej
roboty” zajęłam się z nudów na ferie.Inspirację do tego pomysłu znalazłam na jednym z blogów z rękodziełami, a dokładniej na
lubietworzyc.blogspot.com(klick) Spodobało mi się tak bardzo, że musiałam ten pomysł zrealizować.
Zrobienie
pierwszego motyla origami było dla mnie bardzo trudne. Kolejne szły już
bardzo szybko. Wykonanie wszystkiego było pracą, która potrzebuje
cierpliwości i zręcznych rąk. Czasami sobie myślę, że właśnie do takich
prac jestem stworzona, gdyż sprawiają mi one wielką radość i
podekscytowanie, kiedy podobają się one innym.
Jakby
ktoś chciał spróbować swoich sił, choćby w stworzeniu jednego takiego
motylka, zapraszam do poprzedniego postu o tytule
" "Efekt motyla" - tutorial " (klick). Zawarłam w nim instrukcję wykonania go, krok po
kroku. :)