Chooco: Kolecja opakowań po czekoladzie

 Blogosfera jest bardzo obszernym środowiskiem. Można na nim znaleźć blogi dosłownie o wszystkim. Uwielbiam blogi, które mają wyrobiony swój własny styl, posiadają oryginalny, niepowtarzalny pomysł na niego, przejrzysty design, który jest pozbawiony zbędnego przepychu. Przejrzałam dość dużo blogów od maja, czyli odkąd zaczęłam jakoś promować tego swojego autorstwa. 

Taki właśnie jest Chooco: Kolecja opakowań po czekoladzie. Jest to blog mojego, powiedzmy dobrego kolegi z gimnazjum. Blog prowadzony przez Mateusza od razu przypadł mi do gustu, bo jest jedyny w swoim rodzaju.

Każdy kiedyś coś kolekcjonował. Ja jako małe dziecko miałam dość pokaźna kolekcję kart do budek telefonicznych, zbierałam również nakrętki oraz kapsle po piciu. Mój brat kiedyś miał bzika na punkcie gromadzenia w swoim pokoju puszek po piwie. W swojej ekspozycji miał ok 500 puszek różnych marek, i żadna z nich się nie powtarzała. A Mateusz kolekcjonuje pudełka po czekoladzie.

Mateusz wpadł na ten pomysł w 1999 roku.Wtedy, jeszcze jako małe dziecko, opakowania wycinał i przyklejał do kartek. Dopiero w 2008 roku (czyli 6 lat temu) wziął sobie głęboko do serca i zaczął kolekcjonować na poważnie. 3 lata temu wystartował z tym pomysłem w internecie. Pierw powstał jego blog, a później założył Fanpage na Facebooku.

Do dnia dzisiejszego skumulował ponad 6200 opakowań. Od dziecka lubił zbierać różne rzeczy. Czekolady od zawsze są bardzo łatwo dostępnym produktem, a do tego bezgranicznie różnorodne, dlatego uznał, że będą znakomicie nadawać się do kolekcjonowania. Nie jest to popularne zjawisko - więc uznał, że jest to oryginalne - i ja to potwierdzam. 

Poznajcie Mateusza, posiadacza tak wielkiej kolekcji opakowań po czekoladzie.

W swojej "wielkiej aglomeracji" posiada wiele starych opakowań (z lat '50, '60, '70, '80 i '90), jak i, tym "młodych", świeżo wyprodukowanych.Można u niego zobaczyć opakowania z 57 krajów. Posiada wiele ulubionych opakowań, mimo to, trudno jest mu  wskazać pojedyncze okazy.

Za pomocą internetu Mateusz nawiązuje kontakty z kolekcjonerami z całego świata. Dokonuję dużo najróżniejszych wymian. Na przestrzeni kilku ostatnich miesięcy bardzo pomocna dla niego okazała się strona - Postcrossing. To właśnie dzięki niej zdobył  wiele opakowań z całego Świata. Wysyła pocztówki, a w zamian otrzymuję opakowania.

Przesyłka od Debbie z Oregonu (Stany Zjednoczone)

Mitzi Blue to czekolady produkowane w bardzo oryginalny sposób: każde opakowanie zawiera czekoladowy „dysk” dodatkowo ozdobiony mniejszym w innym smaku. Oprócz kształtu czekolady Zotter wyróżniają się niebanalnymi etykietami oraz przeróżniejszymi kompozycjami smakowymi.Tutaj możemy zobaczyć czekoladę z dodatkiem płatków róż.

Czy ktoś spotkał się z czekoladą z bekonem? Taka właśnie jest czekolada z Zotter.

  

Nietypowe opakowanie tabliczka czekolady ze Stanów Zjednoczonych

Włoska Perugina od Nestle i wyprodukowana dla Atlante szwajcarska czekolada biała.

Dwa rosyjskie Alpen Goldy. Biała z wiórkami kokosowymi i migdałami, oraz mleczna z karmelizowanymi solonymi migdałami.

Wedlowska mleczna czekolada w opakowaniu przedstawiającym dorożkę na rynku w Krakowie przywieziona z jednej z wrocławskich Pijalni Czekolady E. Wedel 

Więcej o stronie jaką prowadzi Mateusz możecie dowiedzieć się na:
Blog - Kolecja opakowań po czekoladzie.
Fanpage na Facebooku - Chooco: Kolecja opakowań po czekoladzie.

PS. Mateusz dziękuję Ci bardzo za miłą współpracę przy tworzeniu tego wpisu.